Na rozgrzewkę pojechaliśmy na Lijak. Kilka dni zaowocowało wspaniałymi przelotami. Niektóre z nich to rekordy życiowe, ale na pewno każdy to wielka przygoda i ogromny krok do przodu w karierze paralotniowej. Pierwszego dnia poszły takie wyniki:
Gaweł 2.30
Maciek 2.30
Grzesiek 3
Rożal 2.30 50 km
Rysio 3.40 70km
Marcin 3.50 70km
Adam os 4h. 60km
Marcin drewno 5h. 70km
Sławek 6 h. 50km
Tomek 6h. 20km
Adaś 6.43
Kolejne dni były podobne. Niestety Kobala nie przywitała nas wylewnie, związku z tym, zajęliśmy się wspinaczką, kajakami i też było fajnie.
Walter